Drugi już raz postanowiłam wziąć udział w wymiance organizowanej w jednej z fejsbukowych grup, do której należę. Po raz kolejny osobą, do której miałam wysłać swój wytworek została Lynda z Irlandii. Nie obyło się jednak bez przykrych incydentów, na skutek których postanowiłam, że będzie to niestety moja ostatnia zabawa tego typu (przynajmniej w tej grupie). Zapytacie pewnie "co się stało?". No cóż - druga WYMIANKA (co zakłada działanie dwukierunkowe: wysyłam-dostaję) a ja nie otrzymałam ani jednej kartki. Dwie różne osoby w odstępie kilku miesięcy postanowiły nawalić, a trafiło oczywiście na mnie :P
No ale przecież w jesień miałam wkraczać z uśmiechem na ustach, a nie ze smętami jakimiś... I taka właśnie - radosna i uśmiechnięta jest postać na wykonanej przeze mnie wymiankowej kartce.
No ale przecież w jesień miałam wkraczać z uśmiechem na ustach, a nie ze smętami jakimiś... I taka właśnie - radosna i uśmiechnięta jest postać na wykonanej przeze mnie wymiankowej kartce.
I jeszcze mój ulubiony kadr, czyli zbliżenie na detal ;)
Użyte materiały:
- Wzór: samodzielnie przerobiony z obrazka
- Papier: "Spring Floral Paper" od The Hobby House (dostałam go jako gratisowy dodatek do jednego z numerów Papercraft Inspirations) oraz kremowy i czerwony karton wizytówkowy
- Wykrojnik: Spellbinders Floral Ovals
- Dziurkacze: brzegowy "Koronka", "Stokrotka" 1,6cm oraz "Brzoza" 1,6cm - wszystkie od DP Craft
- Dodatki: różowe półperełki Anita's 3mm, złote stickersy, folder do embossingu HobbySolution HSF009 "Swirls-1" oraz ścinki zielonego (cienkiego, perłowego) papieru, z których wycięłam listki
Pracę zgłaszam na wyzwanie Pracowni Rękodzieła SZOK - zainspirowałam się kolorami jesiennych dyń na zdjęciu (patrz: biały papier w różowe i czerwone kwiatki)
Piękna kartka. Przykre jeśli ktoś nie wywiązuje się ze składanych zobowiązań.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Pomysłowo i oryginalnie... Dziękuję za udział w wyzwaniu PR SZOK :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła SZOK :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Padoriaa