wtorek, 30 czerwca 2020

Zakładka w kolorze nadziei...

Nadziei przede wszystkim na to, że kiedyś jeszcze będzie normalnie.
Zrobiłam ją gdzieś na przełomie stycznia i lutego nie przypuszczając nawet, że lada moment zakładki do książek będą mi potrzebne taaaaaak bardzo 😜.
Ten konkretny egzemplarz podarowałam bardzo dobrej przyjaciółce naszej rodziny oraz totalnej miłośniczce języka ojczystego i literatury wszelakiej. Mam nadzieję, że się dobrze sprawuje i umila czytanie 😊.

Użyte materiały: