niedziela, 11 maja 2014

Kolejny exploding box

"Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada,
lecz przez to, kim jest;
nie przez to, co ma,
lecz przez to, czym dzieli się z innymi"
Jan Paweł II

Jakiś czas temu, pewna osoba wyświadczyła mojej mamie sporą przysługę. Co więcej - nie chciała nic w zamian. Ale jak to powiedziała moja mama - "No przecież przyjęcia kartki nie odmówi..." ;)
W ten sposób właśnie powstał dziękczynny box dla zapalonej ogrodniczki.


Pudełeczko wykonałam z liliowo-różowego papieru z kolekcji "Pastel" od UHK Gallery. Ramka jak zwykle od niezastąpionej Joligg (zawartość zamieniłam na własną). Wzór na kwiatki pochodzi stąd, a zajączek jest mojego autorstwa (przerobiony z obrazka znalezionego w sieci). Wykrojnikową etykietkę dostałam jak zwykle od Szerit.


A na koniec kilka słów o katowickim zlocie:
  1. Było cudooooooownie :)
  2. Dzięki Dominice nie zginęłam w całkiem obcym mieście
  3. Zakupy po raz kolejny niemal mnie zrujnowały :P
  4. Jadłam najpyszniejsze babeczki i ciasta na świecie
  5.  Post ze szczegółową relacją pojawi się za kilka dni (mam nadzieję...)

1 komentarz:

  1. Słodki ten zajączek, a i sama kolorystyka jedna z moich ulubionych.

    OdpowiedzUsuń